niedziela, 22 marca 2009

Mrok czas zacząć.

Generalnie pierwszą notkę na nowym blogu wypadałoby napisać w kontekście rozpoczynania.
A co mnie to obchodzi? Miało się konto na fbl.pl. Żałowało się poświęcenia się tak żałosnej formule, ale pisało się i wrzucało zdjęcia. Później fbl odmówił posłuszeństwa. Wtedy wyszło na jaw, kto się stęsknił, a kto nie. Potrzebuję czegoś z foto oraz małej odskoczni od muzycznej, którą większość z Was zna. Stęskniłam się za pisaniem krótkim i łatwym, nawet dwa razy dziennie. Będzie więc tu. Jeśli ktoś zechce, to sprawdzi nowy post, choćby nie miał powiadomień jak na fbl. Klucz do wszystkiego - chcieć.

Ten oto przystojniak na zdjęciu, nazwany z powodów oczywistych Mrokiem, to mała przybłęda. Nie mamy pewności, czy przybył w ramionach posłańców piekielnych, jednak jego miny i charakterek pozwalają w to wierzyć. Mamy go "wydać". Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział: babcia mojej koleżanki Czajny, zwana Kocią Babcią, przygarnia wszelką tutejszą kociarnię. Odkarmia i sprzedaje za symboliczną złotówkę, która zasila konto kolejnych behemotów. Jeśli ktoś ma życzenie zapłacić więcej, nikt nie ma pretensji. Płaci się nie tylko pieniędzmi; dziesięciokilowa torba karmy dla kotów mile widziana. Niestety nie wszystko wygląda tak wesoło. Gdzie problem? Problem w tym, że Mrok ma podły charakter. Interesant zawsze poszukuje kota miłego, uroczego, mruczącego kanapowca dla leniwej rodziny uzależnionej od telewizora. A Mrok potrafi przywalić łapą z otwartymi pazurami, jeśli podetkniesz mu nie tę przekąskę. Nasikał na plecak dziewczyny, która odsunęła go nogą od talerza. Nie przychodzi, kiedy go wołasz. Jak nazwać te cechy? Jest zdecydowany, niezależny, czasem mściwy. Gdyby to powiedzieć o człowieku, byłby to model osoby, która sobie nie da w kaszę dmuchać i wiele osiągnie. Ale póki to kot, nikt go nie chce. Zastanawiam się, ilu osób powinnam "nie zechcieć".

23 komentarze:

  1. ale słytaśny xd kjurek kocurek.

    Kot szatana *_*
    miło znów Cię widzieć krótkonotkową w przestrzeni netowej siostro ^^ :*

    OdpowiedzUsuń
  2. cóż, nie powiem - też chciałabym kota łatwego, nieproblematycznego. ale gdybym miała warunki, wzięłabym Mroka, bo jest czarny, mały i wredny, jak ja. lubię koty które przypominają mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kot generalnie bardziej człowieczy bywa, dlatego wolę je od psów. Pies to zero egoizmu i focha, to nie jest normalne :>

    OdpowiedzUsuń
  4. dokładnie. mój pies, kiedy mu się dostanie, np. niechcący nadepnę mu na łapkę albo zepchnę z łóżka, zaczyna kłaść się i przepraszać, jakby to było za karę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie smutne w sumie, zero poczucia samego siebie. Pewnie dlatego pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Bo się nie skarży na naszą głupotę.

    OdpowiedzUsuń
  6. bo jest zależny. bo jest najniżej. bo go ciągnę na smyczy, wyprowadzam przez 1,5 minuty, bo się boi, że i tego nie dostanie.

    OdpowiedzUsuń
  7. a potem się zastanawiam, skąd ludzie mają tyle komentarzyxd

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli ktoś miał rację, jak mi wywrzeszczał, że jestem suką.

    OdpowiedzUsuń
  9. ne wiem, ale przecież bardziej człowiecze są koty. uoee, mam wyrzuty sumienia w stosunku do mojego psa.

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzisz, takie gupie suzankowanie, a może więcej pomyślisz o własnym piesu :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Kjur, gadanie o niczym jest dobroczynne dla statystyk.

    OdpowiedzUsuń
  12. tak se myślę, że gdybym se raz na tycień zabrała piesu ze sobą do lasu, to by miała radochę jak cholera, a przecież co mi za różnica, czy icie ze mną.

    OdpowiedzUsuń
  13. aj noł. gupie suzankowanie jes gut.

    OdpowiedzUsuń
  14. aj noł, że dobre. muszę zacząć praktykować :>

    OdpowiedzUsuń
  15. Może zacznij praktykować wrzucanie postów przed 23:00 to podyskutuję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Muah, to też jakieś wyjście.

    OdpowiedzUsuń
  17. „Myśli sobie pies: - Ale mam dobrze! Człowiek daje mi dach nad głową, daje mi jeść, opiekuje się mną… On chyba musi być bogiem…
    Myśli sobie Kot: - Ale mam dobrze! Człowiek daje mi dach nad głową, daje mi jeść, opiekuje się mną. Ja chyba muszę być bogiem…”

    Artaz (jak coś, gdyż najszybciej przez googlowate konto mogę się tutaj zalogować)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzień dobry ^^ Ten cytat to sedno ^ Źródło?

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedyś z artykułu, a teraz (wczoraj) konsultacja z Google :)

    OdpowiedzUsuń