sobota, 24 lipca 2010

przesilenie?

W domu nie da się już mieszkać. Jutro prosto z Torunia, dokąd jadę "do Izy na piwo", jadę dalej do M. Będzie tam też A. Będzie dobrze. Na pewno lepiej niż tu. Kocham to, że bilet kosztuje dychę.

Chwilowo nie potrzeba mi wiele.

Teksty Republiki żyją własnym życiem i zdecydowanie za dużo o mnie wiedzą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz