piątek, 4 czerwca 2010

Choroba sieroca.

3 miesiące temu wyjebałam komuś w ryj, kiedy złapał mnie w Caponie za tyłek i zapytał, czy jeszcze jestem w żałobie. A teraz chciałabym znowu wpieprzyć się w taki układ, "normalny" układ, w dwie strony. A nie tylko pierdolenie.

Fafik said: słuchajże, napij się.
I zrobię tak, bo co mam robić.


1 komentarz: