piątek, 4 czerwca 2010
Wracając...
... wysiadłam z autobusu i usiadłam na chodniku, żeby marzenia odpłynęły. Ale powietrze zbyt mocno pachniało deszczem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz