piątek, 31 sierpnia 2012

Zastanawiam się, w którym momencie ludzie zapomnieli, że kiedyś wystarczało być po prostu w porządku. Nie wiem, kiedy zaczęło się to, że twoja tapeta w mieszkaniu musi pasować do osobowści, twoje papierosy mają być inspirujące, a twoja codzienność - materiałem na film. Już nie można po prostu robić tego, co potrzebne i być spokojnym, że wszystko będzie dobrze. To straszne, że znam ludzi, którzy wymyślili sobie życie, bo zbyt mocno znudzili się własnym.

A ja? Ja lubię swoje "Baby, be good, do what you should, you know it will work alright".


4 komentarze:

  1. ten tekst oddaje to, co mi chodziło od jakiegoś czasu po głowie. trafne. i ładnie napisane.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się ten post, często mam podobne odczucia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, dlaczego już nie ma reakcji w szablonie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie wyłączyły się przy zmianie szablonu, nie zwróciłam uwagi. Spróbuję ustawić jeszcze raz.

    OdpowiedzUsuń