środa, 14 kwietnia 2010
Są trzy rzeczy...
... które łączą mnie i Matkę.
Więzy krwi (fuj).
Czekoladki Merci.
I ten utwór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz