Kjur o dziewczynach: surowiec.
Czytam Lolitę na zmianę z Trainspottingiem, Muminkami, Mistrzem i Małgorzatą oraz Kocią Antologią wiadomoczego. Sama nie wiem, czy to środek zapobiegawczy względem szaleństwa, czy już jego skutek.
I kocham dziewczynki radośnie kicające do Lust For Life albo Run Run Run w Kadrze. Dodajmy: dziewczynki zupełnie nie rozumiejące tekstu. Nuda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz