piątek, 2 lipca 2010

"Klimat dworca"



W takim klimacie utrzymują się moje sny. Teraz wiem, co oglądać i czego słuchać, żeby śnić na jawie. Zapomniałam już o M, która mi to pojęcie wbiła do głowy. Klimat dworca.

Niech już będzie zimno.
 

Chyba przeginam z ilością postów, których nikt nie czyta. Bez żalu, nie potrzebuję. 


1 komentarz: