piątek, 2 lipca 2010

that is why I want.

Obudzona przez psa dźgnięciem lodowatego nosa prosto w plecy... mam cholernie dobre zdanie o sobie, kiedy umieram z niewyspania. A za oknem jest tak do nieprzytomności żółto, zielono i niebiesko, że aż bolą mnie oczy. Jak od słońca i patrzenia na ciebie.

Jakoś nie widzę żywej alternatywy.

who could ever ever ask for more?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz