wtorek, 16 listopada 2010

miasto w mojej głowie.

Najchętniej stałabym całe życie pod zewnętrznymi głośnikami Manekina na Wysokiej ze słodką kawą M. w termosie i słuchała płynącej z góry muzyki. Najchętniej jesienią jeździłabym w kółko nocnymi tramwajami z Republiką w słuchawkach. Najchętniej w zimowe wieczory stałabym na balkonie mieszkania, którego nie mam, wydmuchując w górę białą parę. Najchętniej chodziłabym po ciemku uliczkami koło spichlerzy po kolana w śniegu. Najchętniej nasłuchiwałabym, jak krople deszczu odbijają żółtawe światło gdzieś po środku Placu Teatralnego. Najchętniej wiosną szukałabym pierwszych powracających ptaków przy Moście Piłsudzkiego. Najchętniej liczyłabym plamy barw z grafitti przejścia podziemnego na Rubinkowie. Najchętniej w środku dnia kładłabym się na podłodze Dworca Wschodniego, żeby patrzeć na tę twarz na suficie. Najchętniej codziennie tańczyłabym w świetle latarni pod Biblioteką Uniwersytecką. Najchętniej w każdy dzień sierpnia jeździłabym pociągiem do Aleksandrowa i wyskakiwała kawałek przed lub kawałek za, żeby nacieszyć się zielenią traw, stokrotkami, mleczem i krzewami wiśni kwitnącymi na biało.

To trochę przerażające, że wszystko to mieni mi się przed oczami zatopione w pustce i samotności. Może to dlatego, że nie mając rodzeństwa i ojca długo wszystkie takie małe szaleństwa musiałam wyczyniać sama. Może dlatego, że już zupełnie przestałam liczyć na to, że z kimś będę. Może dlatego, że kocham to miasto i parę miejsc związanych z moim dzieciństwem, więc nikogo więcej mi do tego rodzaju miłości nie potrzeba. Może dlatego, że to wszystko mnie uskrzydla, a człowiek w przestworzach zapomina swoje człowieczeństwo, zaślepiony spełnieniem i pychą. Może po prostu niektórzy muszą być samotni.



Może dwadzieścia lat to za mało, żeby samą siebie rozumieć.

2 komentarze:

  1. nie poznasz siebie do końca i nie poznasz innych tak na wskroś. snejka wam dojebali w majspejsie ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie! to straszne zresztą, że ostatnio idąc do kina, trudno o coś dobrego.. to też przedstawiają te nowoczesne budynki - kulturę masową..

    OdpowiedzUsuń